X
Ładowanie...

Nocne życie Amsterdamu

Odkryj, jak Amsterdam wygląda nocą! Odwiedź kawiarnie, kina i kluby takie jak Sugar Factory lub Paradiso, by wczuć się w atmosferę miasta.

Żelazny punkt programu zwiedzania miasta

Nocne życie Amsterdamu

Nocne życie Amsterdamu budzi ekscytację we wszystkich spragnionych rozrywki turystach. Wszyscy przybywający tu wiele sobie obiecują po mieście tak liberalnym i otwartym na wszelkie przejawy swobody. Tolerancja dla wolności obywateli w imię tego, by nie ograniczać mieszkańców i wszystkich przybywających tu z zamiarem swobodnego wzięcia oddechu od zwykłej rzeczywistości, widoczna jest w Amsterdamie na wielu płaszczyznach - począwszy od komunikacji, asortymentu sklepowego (sławetne coffee shopy) na zalegalizowanej prostytucji skończywszy.

Nocne życie Amsterdamu na pewno nie będzie skąpe w obfitość rozrywek dla tych, dla których noc zaczyna się tak naprawdę od 23.00 a imprezy dobijają finału około południa, gdy odsypia się nocne szaleństwa. Obfitość klubów oferujących możliwość nieskrępowanej zabawy powinna zadowolić nawet tych najbardziej wybrednych – każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Z muzyką, która najbardziej go zadowoli i wystrojem, który zaspokoi najbardziej wyrafinowane gusta.

Oczywiście nocne życie amsterdamczycy zaczynają od wizyty w cafe. Myliłby się jednak ktoś, kto spodziewałby się, że wizyta tam wiąże się z pokrzepieniem filiżanką kawy, by zebrać siły na wieczór. Cafe – tak określa się tu miejsca, w których leje się obfitą strugą piwo. Za pospolite, niewyszukane piwo w amsterdamskim pubie zapłacicie 3-5 euro. Nie w tym rzecz jednak tylko, by na to piwo wysupłać, ale by się w ogóle do cafe wepchnąć. Zwłaszcza w weekend bywa to sporym wyzwaniem.

Czego nie można ominąć?

Jeżeli chcecie naprawdę zakosztować nocnego życia w Amsterdamie, oto miejsca w których koniecznie musicie zawitać:

  • Plac Leidy – to tu znajdują się najpopularniejsze dyskoteki, takie jak Surprise Bar, Cooldown i Feest van Joop. W pobliżu znajdują się też kultowe kluby Paradiso i Melkweg. Baluje tu raczej zasobniejsza młodzież, zatem jeżeli ktoś przybywa do stolicy Holandii z niewielkim zasobem gotówki, warto, by poszukał miejsc mniej znanych, gdyż nocne życie w Amsterdamie, nawet w tej pozornie mniej ekscytującej ofercie, na pewno nie rozczaruje spragnionego rozrywki turysty.
  • Ulica Warmoesstraat – mekka dla gejów, których kluby zajmują właśnie tu poczesne miejsce. Obfitość pubów i klubów jest tu tak wielka, że każdy spragniony wrażeń z gorącego życia nocnego Amsterdamu na pewno znajdzie tu coś dla siebie. Co zaś jest dodatkowym wabikiem w tym miejscu – to bliskie sąsiedztwo Dzielnicy Czerwonych Świateł.
  • Ulica Reguliersdwarsstraat – kolejne miejsce, w którym prym wiodą kluby gejowskie: Café Herengracht, SoHo, Club NYX, Jantjes Verjaardag – to tylko niektóre z tych, które można wybrać, by poszaleć w Amsterdamie.
  • Plac Rembrandta – szczególny punkt na mapie życia nocnego w Amsterdamie, to tu właśnie mieści się np. Rembrandt Bar, Shorts Of London czy Bolle Jan. Te miejsca wyróżniają się muzyką niderlandzką, którą przybywający tu miłośnik nocnych rozrywek może nacieszyć się w ramach miejscowego kolorytu.
  • Ulica Voetboogstraat i Handboogstraat – zaułki studenckie. Jeżeli komuś nie w smak rozpasana i hedonistyczna atmosfera innych miejsc, tu może – w czwartki dla odmiany – nacieszyć się nocnym życiem Amsterdamu w nieco odmiennym charakterze. Zaułki są na tyle popularne, że młodzież nie mogąc wepchnąć się do klubów, często bawi się na ulicy. Rzecz w odmiennym rodzaju rozrywki, np. klub Dansen bij Jansen – przyciąga domową atmosferą.
  • Dzielnica Jordaan – dla tych, którzy nocnego życia w Amsterdamie chcą zażyć za mniejsze pieniądze i w atmosferze pełnej lokalnego kolorytu. Café Thijssen, Café De Blaffende Vis i Café Nol powinny w pełni zaspokoić to zapotrzebowanie.
  • Dzielnica de Pijp – coraz częściej odwiedzana przez tych, którzy chcą poznać nocne życie Amsterdamu, co zawdzięcza pubom takim jak: Groene Vlinder, Chocolate Bar, Pilsvogel.
  • De Wallen – miejsce, które poszukujący atrakcji nocnego życia Amsterdamu odwiedzają z największymi oczekiwaniami, bo to przecież sławetna Dzielnica Czerwonych Świateł – miejsce, gdzie króluje oficjalna prostytucja, wychodząca niemalże na ulicę. A dokładnie wyglądająca na nią z oświetlonych na czerwono szyb wystawowych, na których prezentują się kuszące panie w bikini. Zachęcają one do korzystania z nocnych rozrywek, które tu – jak mało gdzie – nie są zakazane. Odwiedzają zatem to miejsce tłumnie nie tylko ci, którzy chcą z oferty pań z wystaw skorzystać – już samo przejście i nacieszenie się atmosferą dozwoloną tylko w tym mieście, dostarcza niezapomnianego dreszczyku emocji. Śmiało można zapewnić, że to niegroźne emocje – warto jednak pamiętać o tym, że jak w każdym zatłoczonym miejscu, tak i tu, czyhają na portfele turystów kieszonkowcy. W tej sytuacji należy chłonąc atmosferę, ale… nie tracić czujności.

Dlaczego polecamy?

Amsterdam to miasto rozrywki, a jego nocne życie dostarczy wam obfitość klubów nocnych, największa tolerancja dla odmienności seksualnych oraz pełne przyzwolenie na swobodne korzystanie z usług prostytutek. A to wszystko okraszone możliwością legalnego używania narkotyków. Ktokolwiek czuje się niespełnionym hedonistą – powinien uderzać prosto do tej europejskiej stolicy. I – rzecz jasna – zgłębić nocne życie Amsterdamu.