X
Ładowanie...

Rejs po kanałach

Rowerem i promem - tak najlepiej podróżować po Amsterdamie. Wybierz się na relaksującą wycieczkę pośród malowniczych miejskich kanałów i nabierz sił na dalsze zwiedzanie.

Wenecja Północy

Rejs po kanałach w Amsterdamie

Z pewnych względów amsterdamczycy nie przepadają za porównywaniem swojego miasta do Wenecji. W przeciwieństwie do miasta kochanków, z którego miejscowi mieszkańcy uciekają zostawiając je tłumom turystów, ich miejsce zamieszkania tętni życiem i ciągle się rozwija. Skąd zatem taka analogia? Powód jest jeden, za to szczególnie imponujący: kanały Amsterdamu!

W Amsterdamie znajduje się ich aż 160 i ciągną się na długości 75km. Skąd obecność tak imponującej liczby kanałów w tym mieście? Powstały one dla wygody kupców, którzy chcieli szybko i sprawnie transportować towary do swych domów. Kanały Amsterdamu są na tyle głębokie (3m) i szerokie, że można tam poruszać się najróżniejszymi typami jednostek pływających, odpadają jedynie żaglówki. Ich masztom uniemożliwiłyby przepływ liczne znajdujące się nad kanałami Amsterdamu mosty.

Jak podróżować?

Możliwości podróży kanałami są bardzo bogate. Najprostszy dla turystów jest wybór miejskiego statku wycieczkowego. Decydując się na takie zwiedzanie kanałów Amsterdamu, zyskujecie możliwość poznania miejscowych atrakcji. Z tego właśnie powodu tzw. Canal Bus cieszy się wielką popularnością.

Podróż statkiem wycieczkowym możecie odbywać na czterech trasach:

  • Red Line
  • Green Line
  • Blue Line
  • Orange Line

Większość turystów mając do wyboru te trasy, wybiera na zwiedzanie kanałów Amsterdamu trasę zieloną, gdyż uznaje się ją za najbardziej atrakcyjną. Bilety na kurs Canal Busu nie są opłata tylko za jedną 90-minutową trasę, ale za możliwość przesiadek na inne trasy, a nawet zmiany środka lokomocji na tramwaj czy metro. Bilet taki jest całodobowy. Warto zauważyć, że na kursujących po amsterdamskich kanałach prywatnych statkach wycieczkowych możecie liczyć na wiele jeszcze innych, dodatkowych atrakcji, np. posiłki, muzyka na żywo, a nawet możliwość wyprawienia wesela czy odbycia konferencji.

Jeżeli zaś bardziej cenicie niezależność, możecie zwiedzać kanały Amsterdamu na rowerze wodnym. Koszt wynajmu liczy się od roweru, nie od osoby, więc im Was więcej, tym oszczędniej.

Czym jeszcze można się przemieszczać chcąc poznać dobrze kanały Amsterdamu? Jeżeli oprócz podziwiania chcielibyście skorzystać z minibaru, sprzętu grającego lub posłuchać gry na akordeonie – wybierzcie wodną taksówkę. Musi zebrać się grupa 44 osób, by ją zapełnić i można ruszać w trasę. Całkowicie za darmo można natomiast korzystać z promów, którymi dopłyniecie do północnej, największej dzielnicy miasta.

Wyprawę kanałami Amsterdamu najlepiej zacząć od przystani Amsterdam Canal Cruises. Turyści znajdują ją bez trudu, ponieważ z pobliżu mieści się browar Heinekena. Najbardziej efektowne zdjęcia można zrobić płynąc szczególnie malowniczym Kanałem Siedmiu Mostów.

Miłośnicy rozrywek na wodzie mogą podróżować kanałami Amsterdamu na statku, który jest filią kultowego klubu Supperclub. Na kanale można też zamieszkać, nawet jeżeli nie jest się właścicielem barki – wystarczy spośród miejscowych hoteli wybrać ten o nazwie Amstel Botel. To wielki statek wycieczkowy, posiadający aż 175 pokoi.

Symbol Amsterdamu

Kanały Amsterdamu są uznawane za jego najsłynniejszy znak rozpoznawczy. Z lotu ptaka stanowią one niezwykły widok - ich układ tworzy wokół starego miasta imponujący pierścień, stanowią więc ulubiony motyw pocztówek z Amsterdamu. Pierścień tych siedemnastowiecznych kanałów nosi swą nazwę – Grachtengordel i jest prawdziwą dumą amsterdamczyków. Eksperci z UNESCO uznali Grachtengordel za cud architektoniczny i umieścili go na swej liście światowego dziedzictwa. Możliwość zamieszkania tu stanowi obiekt marzeń wielu amsterdamczyków, ponieważ Grachtengordel jest uznawane za najbardziej elitarną dzielnicę miasta.

Jedni o mieszkaniu w otoczeniu kanałów Amsterdamu marzą, a inni po prostu osiedlają się na samych kanałach. Domy na wodzie, czyli cumujące u nabrzeży barki, oficjalnie sięgają liczby dwóch i pól tysiąca. Ile jednak jest ich naprawdę – nie wie chyba nikt, ponieważ całe setki, z cichą aprobatą władz miasta, cumują tu nieprawnie. Ta tolerancja jest związana z faktem, że bardziej od bezwzględnego wyciągania sankcji wobec nieprawnie cumujących barek, liczy się dla władz miejskich koloryt lokalny miasta i jego głównej atrakcji – amsterdamskich kanałów.

Co zresztą procentuje – wielu turystów deklaruje wprost, że bardziej niż tą oryginalną, cenią sobie właśnie Wenecję Północy. Kanały Amsterdamu są według ich miłośników bardziej urokliwe. No i serwują tak wiele atrakcji: w kwietniu można tu emocjonować się wyścigami szalup. W maju podziwiać paradę holowników, w czerwcu - pobiec wzdłuż kanałów. W sierpniu zaś, nad kanałem Książęcym, melomani mogą wysłuchać koncertu muzyki. Jeśli zaś lubicie rozrywki pełne fantazji i rozmachu – kanały Amsterdamu oferują wyścigi smoczych łodzi. Nie lada gratka może czekać turystów podczas surowej zimy w Holandii – kanały Amsterdamu mogą się zmienić wtedy w pokaźne połacie lodowisk. Pozostaje zatem jechać do stolicy Holandii i wybierać!