Zawsze chcemy przywieźć ze sobą jakieś pamiątki z wakacji, najlepiej lokalne. Warto jednak wiedzieć, czego nie wolno ze sobą zabierać. To m.in. muszle, torebki z wężowej skóry, rafa koralowa, nalewki na kobrach itd. Mogą być przyczyną prawdziwych nieprzyjemności i problemów na lotnisku czy granicy. Szukając prezentów, miejmy świadomość, że nie wszystkie można wywieźć z danego kraju.
Polska należy do Unii Europejskiej, a zatem została objęta unią celną. Można zatem różne przedmioty z krajów UE wwozić do Polski bez ograniczeń – pod warunkiem, że na osobisty użytek lub na prezenty, ale nie na sprzedaż. Inaczej wygląda sytuacja w krajach poza Unią Europejską.
Zabronione przedmioty z krajów poza UE
Jeśli chodzi o przedmioty i upominki przywożone z krajów nienależących do Unii Europejskiej, przepisy są bardzo restrykcyjne. Pełną listę można znaleźć w załącznikach Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), którą podpisała również Polska. Dotyczy to m.in. rafy koralowej, roślin i zwierząt pod ochroną, drewna tropikalnego, muszelek, przedmiotów wykonanych ze skóry węży, antylop, zebr, wilków, niedźwiedzi, krokodyli i innych dzikich zwierząt, wypchanych zwierząt, przedmiotów, które wykonano przy użyciu elementów pochodzenia zwierzęcego (np. biżuteria z kości słoniowej, ptasie pióra), produktów leczniczych z pochodnymi zwierząt (np. pijawek lekarskich), wyrobów ze skorup żółwi, dzieł sztuki, przedmiotów kolekcjonerskich, antyków itp.
Problematyczne mogą być też z pozoru zwykłe pamiątki. Z Tajlandii nie wolno wywozić posążków Buddy – jedynie amulety lub małe figurki. Będąc na Kubie, weźmy rachunek za zakup cygar. Warto też wiedzieć, że nie można wywieźć więcej niż 50 sztuk. Często kłopoty sprawia też alkohol, produkty żywnościowe i zaawansowany sprzęt elektroniczny – wwożone lub wywożone. W razie wątpliwości warto sprawdzić aktualne informacje na stronach internetowych Ministerstwa Środowiska (www.mos.gov.pl/) oraz Izb Celnych.
Nie należy bagatelizować tych przepisów, gdyż według prawa Unii Europejskiej próba przewiezienia któregoś z przedmiotów traktowana jest jako przestępstwo. Konsekwencje mogą być naprawdę poważne – poza skonfiskowaniem przedmiotu karą może być nawet pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat.